Moim zdaniem aktor który jest mistrzem czarnych charakterów w filmach! Niemiecki oficer z Listy Schiendlera, Psychopata z Czerwonego Smoka czy nawet Lord Voldemort z HP... stworzony do ról szalonych psycholi.
Ja bym raczej powiedział, że jest bardzo wszechstronny dlatego tak dobrze radzi sobie zarówno z rolami psychopatów jak i np romantyków jak chociażby w "Angielskim Pacjencie" "Lektorze" czy "Wiernym Ogrodniku". Chociaż w sumie może jedno od drugiego nie różni się aż tak bardzo... hehe.
Zobacz "Spider" z nim w roli głównej. Uważam, że najlepsze studium schizofrenii pokazane w kinie... Aktorsko jest mistrzostwo świata.