Zły wybór do głównej roli i byłaby padaka. Spencer Lofranco daje radę. To film bez ideologicznego upiększania ( każdy ma 2 szansę , fatalne dzieciństwo itd.itp. ) . Po prostu pokazuje , że jak jesteśmy na jakimś dnie, życiowym zakręcie potrzeba nam odrobiny szczęścia aby z tego wyjść. Tym szczęściem jest spotkanie na swojej drodze właściwego człowieka... a o to nie zawsze łatwo.