film z dobra obsada szczegolnie rola Mayersa mnie pozytywnie zaskoczyla klimat odzwierciedlony z dawnych lat min. rozwijajacy sie gatunek disco.
Doskonały film który przenosi nas do lat 70 i jego nocnych balang.Jeżeli chodzi o rolę Myersa to zdecydowanie jedna z lepszych w jego filmografii.
Mark Christopher, starał się bardzo skrupulatnie odtworzyć klimat tamtych czasów. Świetna jest muzyka, niezłe zdjęcia dające niekiedy wrażenie, jakby naprawdę było się w 54 i uczestniczyło w czymś niezwykłym.Ryan Phillippe zagrał jedną z lepszych ról a Mike Mayers pokazany jest w innej roli niż zazwyczaj i wyszedł efekt świetny szczególnie ze sceną kiedy jest naćpany i mało co kontaktuje z otoczeniem
takich scen ze malo kontaktuje bylo chyba wiecej ;) warto zobaczyc te miny ale ten aktor mial takie podobne role chyba zawsze choc nawet nie wiedzialem ogladajac ze to ten sam co gral AP.. merytorycznie to nie rozumie po co (postac) sie sam w tv przyznawal do unikania podatkow ale mniejsza.
fajna muzyka, aktorzy ale generalnie to mniej wiecej tyle z plusow :P