Nie jest to arcydzieło, są momenty, które można byłoby poprawić, lepiej poprowadzić, ale to i tak piękne kino. Nie wiem, jak można dać takiemu filmowi 3/10 albo 5/10. Za samą grę Pacino (a gra naprawdę zacnie) należy się 6/10. Nawet gdyby cała reszta była do niczego (a tak nie jest), to i tak tyle się należy. Za samą...
więcejCiekawa jestem, czy Wam też się wydaje, że film był pełen symboli, które się przewijały w trakcie filmu. Same klucze to już znaczące przedmioty. W kilku momentach pojawiają się balony (nawet na obrazie w biurze syna Manglehorna).
Mimowie, w znaczących momentach filmy chyba oznaczają niemożność lub nieumiejętność...
Jestem fanem Pacino i chętnie bym to zobaczył, ale nic nie mogę znaleźć :/ z góry dzięki za odpowiedź! :D
Green opowiada o ślusarzu mizantropie, jego fiksacji na dawnej, nieskonsumowanej miłości oraz płytkich związkach z ludźmi, w tym z synem. Pacino podźwignął tę rolę, choć znów reżyser kazał mu być cholerykiem, więc mamy Pacino znanego z wielu innych filmów. Niestety, ani scenarzyście, ani reżyserowi nie udało się tchnąć...
więcejktóry został wyjęty z żołądka kotki głównego bohatera i który w ten symboliczny sposób otworzył jego serce. Samotność głównego bohatera klucznika z zawodu, spowodowana ciągłymi myślami o przeszłości dotyczącej jego nieudanej miłości, braku kontaktu z synem, miłosnymi rozterkami z koleżanką, jest do momentu gdy wreszcie...
więcejNa wstępie oświadczę, że nie miałem wobec tego filmu wielkich oczekiwań.
Śmiem nawet powiedzieć, że trafiłem na niego przypadkiem. Z małą pomocą znajomego i kasy kina.
I gdyby złości jakiej przyszło mi doświadczyć z powodu pomylenia sali było mało, to Pan Manglehorn wcale mi nie pomógł.
A na początku nawet na niego...
Fabuła raczej niczym oryginalnym się nie wyróżnia, choć nie znamy pełnej historii. Ala
przedstawiać nie trzeba, a David Gordon Green raczej filmów pod masową uciechę nie robi.
Czekam!
Film jest przede wszystkim NUDNY, niestety chyba Pacino za bardzo chciał wejść w buty reżysera bo widać że gra tylko "na siebie" i niestety wytrychami. Znając życie reżyser nie miał nic do powiedzenia, bo Pacino narzucił swoje pomysły, a że reżyser raczej mało znany to się nie stawiał. Podobne myki widać w...