najpierw powinno sie obejrzec serial a potem ten film? czy na odwrot? :)
ok ;) myslalem , ze moga to byc ostatnie 3 odcinki zlaczone w 1 film ;) wiec nie spinaj ;)
Skoro to zakończenie serialu, a Michael umiera w ostatnim odcinku to jakim cudem pomaga jej uciec?
Obejrzeć dobry pierwszy sezon (a właściwie połowę do momentu pierwszej próby ucieczki) a z całą resztą tego gówna dać sobie spokój :)
ja kiedys ogladalem cala 1 serie i 2 ale 2 juz mnei nudzila :d a teraz mam zamiar zaczac od nowa :d
Jak obejrzysz serial to nie będziesz musiał oglądać filmu bo jest to dokładnie to samo.
Nie mam zielonego pojęcia...
Obejrzałem serial dwa lata temu. Teraz trafiłem na film więc ucieszyłem się ze poznam ich dalsze losy. Niestety, film kończy się tak samo jak serial.
" Prison Break: The Final Break " składa się z 3 epizodów i jest całkowitym końcem, oraz zwieńczeniem wszystkich 4 sezonów.
to są po prostu odcinki specjalne. Można obejrzeć ale nie trzeba. Jak w ogóle można było podzielić to na osobną rzecz? to nie jest odrębny film ! nie rozumiem filmweba jakiś idiota to podzielił :/
Ja wiem, że to są odcinki specjalne, ponieważ oglądałem wszystkie 4 sezony Prison'a chyba z 4-5 razy i dla Mnie nieobejrzenie " Final Break'a " to pominięcie coby nie mówić, dość ważnych wątków. A mianowicie: ślubu Scofielda i Sary, aresztowanie jej i uwolnienie z więzienia przez Michaela, a przede wszystkim śmierci ( wg Mnie Scofield nie umarł, tylko upozorował własną śmierć, podczas uwalniania ukochanej, by dać w ten sposób spokój bliskim od służb specjalnych ) głównego bohatera.
a ja uważam, że można nie oglądać tych odcinków specjalnych. Owszem zmieniają one niektóre rzeczy ale czy potrzebnie? ślub nic nie zmienił bo wiadomo, że se kochali, nie opuszczą sie itd. a bez tych odcinków jeżlei chodzi o śmierć Michaela zostaje nam myśl, że to choroba go zabiła a nie poświęcenie jak w odcinkach specjalnych.
Masz ciekawe spojrzenie na jego śmierć ale dla mnie całkowicie nie trafione. (zabił się bo służby specjalne?!) - nie sądze.
Ogółem to źle się podpięłam bo chciałam pod główny temat i reszte dyskutujących :p
Śmierć Scofielda poprzez poświęcenie się jest bardziej logiczna i bardziej w stylu jego stylu, jako bohatera.
A choroba nie mogłaby go zabić, ponieważ został z niej wyleczony podczas operacji, którą obserwowała Sara w tajnym medycznym ośrodku FIRMY, a w zamian za to dla gen. Jonathana Krantza miał procować Lincoln ( zapomniałeś/łaś o tym ? ).
No tak, tylko, że kiedy było już po wszystkim i Sara szła z Michaelem po plaży, to było wyraźnie pokazane, że pociekła mu krew z nosa, czyli jego problem wcale sie nie skończył.