muszę przyznać,że po zobaczeniu takiej obsady, liczyłam na coś lepszego. Zeta, Cusack, Roberts, Crystal, same gwiazdy...a tu nic, trochę się przeliczyłam. Czasami zabawny, ale przez większość filmu trochę się nudziłam. Najlepiej wypadł według mnie Cusack, jakbym już miała wybierać ;)