najsłabszy film z Pacino jaki widziałem, fabularnie nie powala, miejscami zbyt niesmaczny; na plus na pewno klimat, bardzo mroczny i tajemniczy oraz gra Pacino, nie ma chyba słabej kreacji; więcej plusów nie widzę, po Friedkinie spodziewałem się lepszego filmu
Moja ocena: 5/10
a poprawka, najsłabszym jest oczywiście Gigli, ale tego nie zaliczam, bo wpadki się każdemu zdarzają
mi tez sie zbytni nie podobał oglądąłem tylko dlatego ze ALL Pacino grał główną rolę ,ale słaby film drugorzędny,i te pedały oblesne ,za duzo pedalenia było w tym filmie a za mało komkretnej akcji z dobrym scenariuszem/