Holoubek i Zapasiewicz odeszli, został Seweryn, więc kochajmy go.
Masz moje poparcie w 100%. Ze wspaniałego pokolenia najwybitniejszych polskich aktorów został tylko on (dodałbym jeszcze Jerzego Stuhra). Wielkich następców niestety nie widać...
Gajos, Peszek, Fronczewski, Stroiński, Radziwiłowicz, Linda (mimo wszystko) i pewnie jeszcze wielu można by wymienić. Nie mamy na co narzekać moim skromnym zdaniem.
Pozdrawiam
Ja go mogę kochać, tylko muszę mieć najpierw za co...coś za dużo to go u nas nie ma. Fakt, powstała "Różyczka", film rewelacyjny, ale Pana Seweryna przyćmiła Boczarska i Więckiewicz, to im należą się tutaj pokłony. Więc Panie Andrzeju wracamy raz na jakiś czas z pięknej słonecznej Francji w nasze skromne progi i robimy filmy na miarę opinii na jakiej pan w tym momencie jedzie.
Nie przesadzaj - oboje byli świetni, film rewelacyjny, ale Andrzeja Seweryna nie przyćmili - nawet gdyby wypowiedział tam kilka zdań, to w taki sposób, że od razu poznać jego klasę. On chyba nie potrafiłby spartaczyć roli.
olbrychski to zwykły pajac pewnie z dziwną przeszłością ciągle tylko opowiadający od nikicie michałkowie, Seweryn jest genialny nie grywa w dennych filmach i jest ceniony za granicą, oprócz niego dołożyłby jeszcze Konrada świetny aktor, ale już nie grywa w filmach
W pełni się zgadzam. Co do pana Daniela Olbrychskiego, dodam jeszcze, że czasem nieco mnie odpycha jego sposób bycia. W grze, wywiadach, przeszkadza mi jego zbytnia pewność siebie. Arogancja amanta. Czasem wręcz zniesmacza. Jakby mimiką (szeroka gama grymasów) dawał do zrozumienia, że jest kimś lepszym, ma poczucie własnej wartości i przekonanie o bladości innych. Poza tym odnoszę wrażenie, że dla niego jest to tylko zawód - sposób na życie.
Co do gry - bezsprzecznie, znakomity aktor. Jednak, według mnie, artystą go nie można nazwać. W przeciwieństwie do pana Andrzeja Seweryna - wielkość jego talentu podkreślam wielką literą "A", zarówno w słowie Aktor, jak i Artysta.
jest jeszcze kilku Pszoniak, Peszek, Zamachowski, Olbrychski, Konrad. Jeżeli pominąłem kogoś ważnego to przepraszam.
Znowu bawię się w archeologa xd. Według mnie pominąłeś trzech: Janusza Gajosa, Jerzego Stuhra i Piotra Fronczewskiego. To są wielkie postacie poleskiego i europejskiego kina oraz teatru. Zastawia mnie kto będzie na ich miejscu za kilka lat jak oni już odejdą.
masz rację, to też wielcy aktorzy. Wydaje mi się, że w przyszłości równie dobrze będą kojarzyły się takie nazwiska jak: Kot , Dorociński, Woronowicz, Ogrodnik i być może Więckiewicz.
postawił bym inaczej "i być może" raczej przed Ogrodnikiem. Co do wielkość Więckiewicza jestem pewien. Ale to tylko taka moja mała upierdliwość ;)
Więckiewicz jest niezłym aktorem, bardzo podobał mi się w "Odwróconych", świetna kreacja we "Wszystko będzie dobrze" oraz "Pod Mocnym Aniołem", niezła w "Różyczce". Na pewno jest to człowiek z wielkim talentem, co z tego wyniknie w przyszłości- zobaczymy.
Chodziło mi o jego aktorski dorobek. Czytałam dzisiaj opublikowany list Seweryna do Kiszczaka (a listy także innych osobistości) i nijak on się ma do oceny jego dorobku. Aktorem jest wybitnym i żaden list tego nie zmieni. Pewne rzeczy po prostu należy rozgraniczać. Również pozdrawiam.
Moim zdaniem sprawa oceny umiejętności aktorskich jest na tyle subiektywna, iż jakiekolwiek polityczne awanse aktorów względem okupantów skutecznie ich dyskwalifikują w branży i jako ludzi. Pozdrawiam serdecznie.
Na szczęście nie tylko moim zdaniem, a wyłącznie Szanownej Pani gerontofilska fascynacja rodzić może opinię odmienną. Pozdrawiam serdecznie.
Obawiam się, iż Szanownej Pani bolszewickie pojęcie rozumu pozostanie dla mię barierą nie do pokonania dożywotnio. Pozdrawiam serdecznie.
Nie liczyłbym na to, że prawacki troll po amputacji mózgu, kiedykolwiek dorośnie.
Jeszcze przed amputacją miał poziom umysłowy małża.
W takim sensie, że przedstawiając prawactwo, jako totalne odmóżdżenie, zwalcza je od środka, jak Konrad Wallenrod?
Też istnieje taka opcja :)
Dokładnie! :] Dość często spotykana taktyka różnych opcji na facebookowych grupach o tematyce politycznej. W każdym razie, wyrośnie z tego :)
Do wszystkich wymienionych dodalbym jeszcze Gołasa , Pieczke , Binczyckiego , Grabowskiego , Dziedziela , Pokore , Trele , Bończaka , Gogolewskiego , Hańcze , Majchrzaka , Opanie itd . Jeszcze jest troche tego kwiatu polskiego aktorstwa .
Więcej niż 3/10 byś mu nie dał? Tobie z trollowania nie należy się więcej, niż 1/10 :) Trollować trzeba umieć.