Jakie zwroty akcji! Zwłaszcza pod koniec... No mistrzostwo.
Swietna role, zwlaszcza glownej aktorki z ktora identyfikuje i rozumiem mimo ze jestem facetem. Blyskotliwe i bezkompromisowe dialogi. Juz sie nie moge doczekac kolejnego sezonu ktory przeniesie mnie do LA lat 80tych. Ehh i ta muzyka :)